poniedziałek, 13 marca 2017

Metoda Globalnego Czytania- moja recenzja




Metoda Globalnego Czytania- moja recenzja



      Otrzymałam od Wydawnictwa Pentliczek zestaw do nauki czytania z wykorzystaniem metody Domana dla małych dzieci. Został on opracowany przez znakomitą filolog polski oraz pedagog z wieloletnim stażem Panią Marię Trojanowicz-Kasprzak. Dzięki swojemu zaangażowaniu i wybitnym działaniom w pracy z dzieci otrzymała znakomite wyróżnienie jakim jest tytuł Nauczyciela Roku, ogromne gratulacje.



            Metoda na której bazuje to przede wszystkim nauka przez zabawę. Polega ona na zapamiętywaniu obrazu graficznego wyrazu pomijając etap literowania. Zapoczątkował tę metodę Glenn Doman, który uważał, że dziecko powinno być karmione wiedzą w miarę łaknienia. To znaczy, że czas poświęcony na naukę musimy dostosować do możliwości dziecka, nie narzucając mu nadmiernej ilości jeśli nie jest w stanie przyswoić. Uważał on, iż należy etap nauki rozpocząć już  u rocznych dzieci   ponieważ ich umiejętności intelektualne i rozwojowe są na bardzo wysokim poziomie ponieważ umysł może przyswoić dużą ilość wiedzy nie męcząc się.  Dlatego też istotą jest zabawa bo dzięki niej dzieci bardzo dużo uczą się i zdobywają nowe umiejętności. Już od maleńkiego uczymy dziecko podstawowych czynności dlatego też Doman wpadł na ten genialny pomysł aby rozpocząć z dzieckiem naukę przyswajania wizualnego słów. Odpowiednie stymulowanie umysłu dziecka spowoduje, że zacznie on przyswajać wiedzę bez zbędnego wysiłku, a dziecko będzie zadowolone i nieświadome  faktu, że  jest uczone. Cały etap będzie dla malucha po prostu dobrą zabawą. A efekty będą znakomite w dalszych latach rozwojowych dziecka ponieważ wdrożone w  naukę będzie głębiej się rozwijało. A sam umysł będzie chłonny nowej wiedzy.



     Wracając do zestawu chciałabym przedstawić pokrótce jak się prezentuje. Mianowicie zawiera :




1. Przewodnik;



2. 63 tablice dwustronne wyrazowo- obrazkowe ( jedna strona to ilustracja i wyraz, zaś strona druga to sam wyraz);




3. 76 tablic jednostronnych bez obrazka ( są to czasowniki, zaimki, przymiotniki oraz przysłówki);





          Rozpoczynając naukę ukazujemy dziecku początkowo tablice z zapisem wyrazowo-obrazkowym. W ten sposób dziecko zapamiętuje wyraz oraz jednocześnie widzi co on oznacza. Podczas różnych zabaw muzycznych, ruchowych prezentowałam dziecku tablice, które miałam podzielone na kilka zestawów ponieważ dziecko nie jest w stanie zapamiętać dużej ilości słów lecz należy ilość dostosować do jego możliwości. Myślę, że  można rozpocząć od kilku słów. Ja prezentowałam ok 12 słów i było to w sam raz jak dla nas . Synek z radością chciał się bawić a ilość słów nie była dla niego ciężarem. W przypadku 1,5 rocznej córki wdrożyłam 3 wyrazy pokazując jej każdy z nich kilka razy dziennie przez chwilę odczytując zapis. Najbardziej efektywna była praca ciągła czyli każdego dnia przedstawiałam synkowi wyrazy to przyczyniało się do łatwiejszego zapamiętywania zapisu graficznego.


             Gdy zauważyłam, że syn z łatwością opanował słownictwo, zaczynałam korzystać wyłącznie z samego zapisu graficznego sprawdzając na ile jest w stanie przeczytać, wiadomo ma prawo się  pomylić, bądź nie wiedzieć dlatego też w takich momentach raz jeszcze należy dziecku zaprezentować stronę wyrazowo-obrazkową. Dużym plusem w naszym przypadku był fakt, że moje dziecko z łatwością przyswajało słowa. Dzięki temu nasza nauka bardzo szybko nabierała tempa i była przyjemna.

          
          To rodzic jest inicjatorem i prowadzącym dziecko. Dlatego też istotne jest aby zabawy były dla dziecka zachęcające i pełne zadowolenia oraz samorealizacji. Musimy umożliwić dziecku wykazanie się i samodzielne zaprezentowanie dzięki temu dziecko nabiera wewnętrznej odwagi, staje się pewne siebie oraz dumne z własnych osiągnięć. A to motywacja ma kluczową role w edukacji, bo dzięki niej dziecko staje się rządne nowych wiadomości. W przypadku mojego dziecka to nie było trudne gdyż poprzez zabawę i pozytywne emocje, nagradzanie dobrym słowem i pochwałą wdrożył się on w naukę i sam wykazywał chęć zabawy gdy tylko miał na nią ochotę. Dlatego też myślę, że duże znaczenie ma fakt w jaki sposób na początku zachęcimy dziecko do nauki poprzez zabawę. Dużym plusem jest wdrożenie zabaw ruchowych, muzyki, dodatkowych emblematów atrakcyjnych dla dziecka. Zestaw jest na tyle znakomity, że możemy go zabrać ze sobą podróżując samochodem, na spacer czy też idąc na wizytę  do lekarza bądź do parku. Każdy moment jest dogodny aby z dzieckiem pobawić się w czytanie.
                   
                 Rozpoczynając drugi i kolejny zestaw słów w dalszym ciągu wracała do pozostałych aby syn nie zapomniał lecz utrwalał sobie wyrazy. Po opanowaniu słówek zrobiłam mały test podczas którego pomieszałam zestawy i w zabawie prosiłam o wyszukanie pośród rozłożonych na dywanie wybranych słów. Byłam zdumiona szybkością i bezproblemowym odnajdywaniem poszczególnych wyrazów, dla syna była to niesamowita zabawa w poszukiwacza czarodzieja. Przyznam szczerze radość rodzica ogromna, a z punktu widzenia pedagoga duży sukces.



                Kolejnym etapem jaki rozpoczęłam to budowanie dwu wyrazowych zdań typu:  

dzięki temu przeszliśmy na kolejny etap edukacji. Fakt troszkę utrudniony gdyż syn tworzył zdania z wyrazów  już znanych i nowych zwrotów. Warto tworzyć zabawy w taki sposób aby sprawdzać między czasie czy dziecko jest świadome znaczenia tych zdań i czy rozumie słowa takie jak: lubi, skacze, bo, lub itp..



             Z punktu widzenia rodzica a także pedagoga jestem bardzo zadowolona z efektów pracy syna i z samej metody.  Pomijając domową naukę widzimy z otoczenia, że dziecko codziennie korzysta z tej metody widząc witryny sklepowe, reklamy, przeglądając gazety z ulubionymi bohaterami bajkowymi. A także przebywając w szkole czy też przedszkolu  dziecko jest oswajane z poszczególnymi słowami pisanymi na tablicy, wywieszonymi na gazetce szkolnej czy tez przedszkolnej, bądź na zajęciach nauczyciel często prezentuje materiały tematyczne które zazwyczaj są przedstawione obrazowo-graficzne. 

               Jako nauczyciel sama wielokrotnie w praktyce używałam tego typu plansz aby dziecku pokazać obraz prezentujący np. dom,  ptaka, człowieka, zwierzę itd. z dołączonym zapisem globalnym nazwy. Dlatego też w brew pozorom nasze dzieci ciągle korzystają z tej metody chociaż nieświadomie. Z perspektywy pracy z moim dzieckiem uważam, że metoda jest rewelacyjna i dałaby dzieciom oraz nauczycielom ogromne wsparcie w edukacji  gdyby była wprowadzona do obowiązku przedszkolnego. Poprzez zajęcia w grupie, swobodne zabawy dziecko przyswajałoby zapis graficzny. Dzieci z reguły są ciekawskie, chłonne wiedzy i wielokrotnie jedno chwali się do drugiego, że wie co tam pisze w ten sposób utrwalają u siebie wizualne zapamiętywanie a przy tym zachęcają jedne drugie do nauki, jest to pewien sposób motywacji: ” ty wiesz co to za wyraz to i ja Ci pokażę, że też będę wiedział co tu pisze”.

           Myślę, że jeśli odpowiednio podamy tą wiedzą dzieciom one z pewnością w przyszłości zaowocują jak "piękne dorodne drzewa owocowe". Ważne jest jednak to aby w pracy z dziećmi umiejętnie zachęcić dzieci ukazując, iż to ma być zabawa a nie typowa nauka gdyż dziecko bardzo często zraża się jeśli widzi, że z czymś sobie nie radzi. Natomiast jako pedagog wiem, że jeśli młody człowiek zostanie źle zmotywowane niestety efekty pracy i naszych zamierzeń będą odwrotne co może przyczynić się do tego, że nasza mała istota stanie się zamknięta w sobie, bez wiary w swoje możliwości i z niską samooceną. 

             Według mnie zestaw jest fantastyczny bardzo bogaty w słowa co sprawia, że możemy różnorodnie z niego korzystać. Jestem zachwycona efektami zabawy i bardzo ciesze się, że mogłam podjąć współpracę z tym znakomitym wydawnictwem.  Zachęcam bardzo gorąco wszystkich do podjęcia nauki tą metodą.  Zapraszam serdecznie do  odwiedzenia stron Wydawnictwa Pentliczek:



20 komentarzy:

  1. Świetna sprawa naprawdę bardzo ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealny zestaw dla małych dzieci bo bardzo kształcący :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest świetny i w brew pozorom to świetna edukacja przez zabawę

      Usuń
  3. Super pomoc dla mamy i dziecka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo interesujący i na pewno przyjemny sposób nauki czytania dla najmłodszych. Warto zakupić dla swojego dziecka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, zabawa bardzo wciąga dziecko w naukę ;)

      Usuń
  5. Świetna recenzja, super zestaw

    OdpowiedzUsuń
  6. WOW! Ale świetne! Kro by pomyślał o takich metodach jak byłyśmy małe :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, teraz jest mnóstwo ciekawych pomocy edukacyjnych dla dzieci, kiedyś nie było tak ogromnego wyboru

      Usuń
  7. Ciekawa pomoc edukacyjna, chętnie przetestuję z moimi dzieciaczkami. Wiesz może gdzie kupię ten zestaw?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy napisać do wydawnictwa Pentliczek i oni mają zestawy, a mozna także otrzymać zestaw tak jak ja otrzymałam na zasadzie współpracy :)

      Usuń